sie 23 2002

bezsilność


Komentarze: 1

bezsilność mnie przeraża.

dlaczego nigdy nie moze działac jak trzeba. o co chodzi. ze pisze i pisze. to sa ulotn emysli i wrazenia, i nie moge tego zapisac bo jakiemus pajacowi nie chce sie pracowac jak powinien??????????????????????????????????????????

chyba jednak zeszyt i pióro...

prożna ufność w marmurze, próżna i w żelezie.

to trwa do końca świata co na papier wlezie.

nie sposób sie nie zgodzić w obliczu notorycznych awarii tego bloga.

mam po prostu dość. a nie lubie wrazcć do moich spostrzezen i na siłę ich wywoływać

. odgrzane nie brzmią.

 

rapunzel : :
23 sierpnia 2002, 16:11
ladnie

Dodaj komentarz