piekne jest to, ze tyle rzeczy mnie jeszcze...
Komentarze: 3
jechalam sobie dzisiaj do pracy. normalne. zawsze jezdze - i to mnie nie dziwi. [chociaz tak na prawde to mnie dziwi najbardziej] enylej - jade sobie, tramwaj jest oczywscie zapchany do granic wytrzymalosci - to tesh mnie o dziwo nie dziwi. no i patrze sobie przez okno a tu nad wisla lezy sobie czlowiek i sie opala. i to mnie dziwi. kurcze. dlaczego ten czlowiek lezy sobie i sie opala [mimo ze jest osma rano!] a a jade w ciasnym, smierdzacym i zatloczonym tramwaju?!!!
i nie zdziwiloby mnie to chyba az tak bardzo gdyby nie to, ze jadac wczoraj tym samym zatloczonym tramwajem, przez ta sama smierdzaca wisle zauwazylam na mieliznie faceta lowiacego sobie w najlepsze ryby. niektorzy to maja zycie!
ale nie pozostaje chyba tylko zazdroscic [i to chyba tesh z umiarem] bo mnie takie zycie nie jest przeznaczone.
ale w sumie to fajnie by tak bylo pojsc rano nad wisle i sie poopalac, albo polowic ryby... albo NIC nie robic!
[chociaz przesadzilam - nic to za maloo, czlowiek powinien byc kreatywny i NIC nie robienie to zajebista strata zycia].
Dodaj komentarz