Archiwum 03 września 2002


wrz 03 2002 a moze kuba?
Komentarze: 0

Siostra: >>wlasnie siedze w lawce i sie potwornie nudze. ale jka obiecalam do szkoly poszlam. jak dzisnastroj? bo ja chyba rezygnuje w tym roku z edukacji. kur.mac cojaturob<<

ja: >>jestem w tak fatalnym nastroju ze nie wiem co sie dzieje. chodze do tylu. z edukacji tez rezygnuje. moze gdzies pojedziemy? australia? afryka? chiny?<<

siostra: >>a moze kuba. pojedziemy przez holandieberliniluksemburg - kraftwerk tam gra a potem wpizdu gdzie sie da. ja pierdole co za ludzie!<<

blogoslawienstwo telefonii komorkowej. blogoslawienstwo takiej siostry. zawsze wie.

rapunzel : :
wrz 03 2002 a tak na prawde...
Komentarze: 0

wkurwia mnie to ze nie dzwoni. nieodbiera telefonow. czy to mozliwe aby to byla moja wina? nigdy tego nie chce. czesto sie tak konczy. dlaczego nie potrafie przyjac od nikogo milosci? dlaczego jej nie chce? nie to mnie martwi. martwi mnie to ze odszedl ode mnie czlowiek, ktorego cenie. Nicol mowi, ze nie moge go na sile zatzrymywac. ze nie powinnam dzwonic. napisal mi zebym nie dzwonila. nie pisala. ze on teraz zapomni. ze bol minie. zegaj. Nicol twierdzi, ze jak mnie zostawi za plecami, jak zostane z tylu, ze moze wtedy zadzwoni. kiedy przestane byc tak wazna. tylko jak to sie stalo wszystko? dlaczego sie tak dzieje? po raz kolejny?....

rapunzel : :
wrz 03 2002 kontrola moralnosci
Komentarze: 1

juz nie ma czego kontrolowac. znowu wczoraj wypilam za duzo, poszlam spac za pozno. znowu...

rapunzel : :
wrz 03 2002 gdzie jestem?
Komentarze: 0

otwieram oczy. nagle. plusk. wrazenie jakbym wpadla do wody z wysoka. haos. a potem juz tylko ogarnia mnie cisza. i tak przez caly dzien spadam. powoli. bez paniki. jest mi cieplo. i cisza. az do snu. az do dna. potem bede plynac w gore. tylko za kazdym razem to dno jest coraz nizej. a mnie w mojej ucieczce jest coraz lepiej. coraz lepiej ja znam.

rapunzel : :