Komentarze: 0
-przepraszam, co pan tutaj robi?
-czekam, prosze pana. czekam na dom.
-jak to na dom?
- skoro ziemia sie kreci, postoje tu i poczekam. to proste!
-a pani?
-ja tez poczekam. to wygodne.
-przepraszam, co pan tutaj robi?
-czekam, prosze pana. czekam na dom.
-jak to na dom?
- skoro ziemia sie kreci, postoje tu i poczekam. to proste!
-a pani?
-ja tez poczekam. to wygodne.
..arbuz mi sie rojebał w torepce...plastikowej i kapał..
na butki...
jebaniutki..
arbuz ten
- dla tego zdania wstaje rano. bez kitu.
to chyba ostatnie m oje proby zmagania sie z elektroniczna zlosliwoscia tej malpy!!!
albo znajde jakich niezawodny serwer blogowy albo zrezygnuje. szkoda.
grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
szczescia nie daja. ale oddalaja wszelkie nieszczescia.
placimy je zawsze. wszyscy. nie znosze tego. ilekroc ludzie sa szczesliwi, rozgladaja sie nerwowo z przerazeniem za rachunkiem, jaki im przyjdzie za to szczescie zaplacic.
a ja?
ja teraz pewnie place. ale nigdy nie interesuje mnie stan mojego konta. dlatego zawsze przeplacam.