Archiwum 29 sierpnia 2002


sie 29 2002 inni tez czasami maja racje!
Komentarze: 1

carla mi powiedziala ze jestem zadziwiajaca. ze to jak mysle wymaga duzej sily i pewnosci siebie. cos na zasadzie: jestes egzotycznym egzemplarzem. jestem. wiem. mam z tego troche klopotow, jezeli chodzi o pewnego rodzaju relacje. na razie ich unikam. uciekam, ;). ale na razie dobrze mi w tej mojej ucieczce. bo biegne tam gdzie chce.

gadajac wczoraj z bayronem o dupie maryni i sprawach istotnych powiedzial mi ze dostawanie tego, czego sie chce nie zawsze jest szczesciem. teraz, kiedy siedze w pracy i juz chyba wytrzezwialam mysle, ze skubany ma racje. chyba ma racje.

rapunzel : :
sie 29 2002 podsumowanie?
Komentarze: 0

a wiec tak. wstalam o 0630. sniadanie - dwiekanapki i pol herbaty. praca. troche stresu - prokuratura, dokukenty na wczoraj, telefony, telefony, telefony, internet, telefony. okolo dwa litry kawy z mlekiem pol na pol. wyszlam o 1900. klub. wypilam z piec wodek ze spritem. dwie kole. wode. wypalilam z poltorej paczki papierosow. a jeszcze z pol piwa. tanczylam umiarkowanie [dj mnie raczej wkurwial - a to tez bardzo energochlonne]. sdamotnych mezow nie poznalam. groszkow na ktorych warto zawiesic oko - hmmm... - jeden ortodoksyjny gej. ale sliczny. no i etatowo juz bayron. poszlam spac o 04.00. wstalam o 06.30.

nie ma co - zdrowy tryb zycia prowadze. jutro podsumuje dzien dzisiejszy. i bede to robic chyba przez miesiac bo ja potem nie wiem z czego mam klopoty.

 

 

rapunzel : :