Komentarze: 1
bezsilność mnie przeraża.
dlaczego nigdy nie moze działac jak trzeba. o co chodzi. ze pisze i pisze. to sa ulotn emysli i wrazenia, i nie moge tego zapisac bo jakiemus pajacowi nie chce sie pracowac jak powinien??????????????????????????????????????????
chyba jednak zeszyt i pióro...
prożna ufność w marmurze, próżna i w żelezie.
to trwa do końca świata co na papier wlezie.
nie sposób sie nie zgodzić w obliczu notorycznych awarii tego bloga.
mam po prostu dość. a nie lubie wrazcć do moich spostrzezen i na siłę ich wywoływać
. odgrzane nie brzmią.